top of page

Ratunku, moje dziecko ma stale otwartą buzię!


Dziecko śpi z otwartą buzią
Dziecko śpi z otwartą buzią

„Gapiowaty” wyraz twarzy, nadmierne ślinienie się, stale otwarta buzia, język leżący na dolnej wardze czy bezdechy senne. Czytając to zapewne wyobrażamy sobie jakąś poważną chorobę tymczasem to problem, czy też cały zestaw problemów, z którymi coraz częściej do gabinetu logopedy trafiają rodzice ze swoimi dziećmi. Dlaczego tak się dzieje i w czym może nam pomóc logopeda? Jeśli szukacie odpowiedzi zapraszam do lektury.


Skonsultuj się z lekarzem


Kiedy zauważycie u swojego dziecka problem ze stale otwartą buzią i niewłaściwy tor oddechowy (ustny), swoje pierwsze kroki warto skierować do lekarza, który zajmuje się tym newralgicznym obszarem noso-gardła czyli do laryngologa. Podczas wizyty sprawdzi on drożność nosa, wielkość migdałków podniebiennych i migdałka gardłowego (tzw. 3 migdała), oceni pracę ślinianek (jeśli otwartej buzi jednocześnie towarzyszy nadmierne ślinienie się). Wszystko, co wymieniłam powyżej może być odpowiedzialne za permanentnie otwartą buzię. Jeśli nos jest niedrożny (np. opuchnięty, z krzywą przegrodą nosową, itp.) niemożliwym jest uniknięcie otwartej buzi – wszak tą właśnie drogą będzie odbywał się proces oddychania. Nie inaczej jest w przypadku przerośniętego migdałka. Powiększając się zmniejsza on wolną przestrzeń w noso-gardle uniemożliwiając tym samym swobodny przepływ powietrza.


Kolejnym lekarzem, który może być niezbędny w diagnozie przyczyn otwartej buzi jest alergolog. Jeśli bowiem przyczyną niedrożnego nosa jest alergia wziewna, bez jej (wy)leczenia mamy praktycznie zerowe szanse na wyplenienie złego nawyku. Jak moglibyśmy oczekiwać od dziecka z często zatkanym nosem tego, że będzie miało zamkniętą buzię? Tutaj pomóc może włącznie leków przeciwalergicznych, ale należy pamiętać, że nie uda się to w przypadku każdego dziecka i czasem oddziaływania terapeutyczne w tym zakresie będą się ograniczały do zmniejszenia objawów, a nie do ich całkowitego wyeliminowania. W przypadku sezonowych alergii może być tak, że problem z otwartą buzią będzie okresowo pojawiał się i znikał lub też objawiał się mniejszym lub większym natężeniem objawów.


Lekarze, których warto wziąć jeszcze pod uwagę przy szukaniu przyczyn problemu, to neurolog i ortodonta. Ten pierwszy oceni pracę nerwów, między innymi tych, które odpowiadają za pracę mięśni mimicznych (ich ruchomość i prawidłowa praca są niezbędne do utrzymywania prawidłowej pozycji warg (złączone), co przekłada się automatycznie na oddychanie torem nosowym). Ten drugi pomoże wykluczyć problemy zgryzowe jako potencjalną przyczynę niedomkniętej buzi. Jako ciekawostkę powiem, że ortodonci coraz częściej sami wysyłają swoich pacjentów do logopedów właśnie między innymi z powodu niewłaściwego toru oddechowego i otwartej buzi. Dlaczego do logopedy?


I co dalej?


No dobrze! Odwiedziliście już laryngologa – tutaj wszystko w porządku. Jeśli nie ma żadnych przeszkód anatomicznych uniemożliwiających waszej pociesze oddychanie nosem kolejnym specjalistą, do którego warto się udać jest logopeda/neurologopeda. Dlaczego? A no dlatego, że jest to ktoś, kto zna się i pracuje z dysfunkcjami mięśni twarzy, czyli tych, które między innymi odpowiadają za domknięcie buzi. Podczas wizyty logopeda sprawdzi jak sprawne są owe mięśnie, czy są za słabe, czy może nadmiernie napięte, czy potrafią pracować w prawidłowy sposób. Co ważne, w przypadku otwartej buzi oceniamy nie tylko to czy pacjent potrafi ją zamknąć i oddychać nosem czy nie. Ocenie podlegają również m.in. policzki, język, mięsień bródkowy, wędzidełko. Te liczne puzzle składają się na całościowy obraz przyczyn otwartej buzi. Po ocenie pracy mięśni logopeda stawia hipotezy diagnostyczne dotyczące powodów otwartej buzi, zleca dodatkowe konsultacje (lekarskie, z innymi specjalistami) i podejmuje decyzję o doborze odpowiednich ćwiczeń adekwatnych do sytuacji danego pacjenta i dedykowanych konkretnie jemu.


Z wizytą u fizjoterapeuty


Obniżone napięcie mięśniowe, słaba stabilizacja tułowia, a wraz z nią niestabilna głowa i żuchwa, to jedne z potencjalnych przyczyn opisywanego zjawiska. Do fizjoterapeuty może skierować Was logopeda celem uzupełnienia diagnostyki pod kątem poszukiwania przyczyn i/lub wsparcia terapii miofunkcjonalnej ukierunkowanej na zlikwidowanie problemu. Bo o ile logopeda/neurologopeda zaopiekuje się obszarem twarzy, o tyle zadaniem fizjoterapeuty będzie praca nad poprawą napięcia i wzmocnieniem mięśni całego ciała. Ludzka głowa nie jest odizolowana od reszty ciała, jeśli problemy napięciem są globalnym problemem, praca w obszarze orofacjalnym nie rozwiąże raz na zawsze problemu otwartej buzi.


Czas zacząć działać


No dobrze. Problem zdiagnozowany, przyczyna znaleziona. Czas zaopiekować się skutkami i rozpocząć terapię miofunkcjonalną. W czym może nam pomóc logopeda? Pod jego opieką, zgodnie z otrzymanymi od niego instrukcjami, będziecie pracować nad:

  • wzmocnieniem osłabionych i rozluźnieniem nadmiernie napiętych mięśni czyli, najogólniej mówiąc, znormalizujecie ich pracę i przywrócicie ich prawidłowe funkcjonowanie,

  • prawidłową pozycją spoczynkową języka – leżący na dnie jamy ustnej język nie będzie naszym sprzymierzeńcem w walce o zamkniętą buzię (a jest to niestety czynnik współwystępujący). Aby utrzymać zamkniętą buzię musimy umieścić język w jego naturalnym i prawidłowym położeniu, czyli oprzeć go o podniebienie po to, aby nie dociążał on żuchwy (co pogłębia problem otwartej buzi),

  • wypracowaniem prawidłowych nawyków związanych z jedzeniem (żucie, gryzienie, połykanie), które będą regulować pracę mięśni mimicznych i języka,

  • wypracowaniem prawidłowych nawyków związanych z oddychaniem,

  • zmniejszeniem ślinienia się (jeśli tego typu problem współwystępuje),

  • nawykiem trzymania zamkniętej buzi poprzez wszelkiego rodzaju ćwiczenia, zadania i wyzwania.

Pamiętajcie, że wymienione wyżej obszary pracy to ogólne wytyczne. Każdy jeden przypadek powinien być indywidualnie skonsultowany, tak jak poszczególne etapy terapii i jej aktualne cele oraz konkretne ćwiczenia.


Cierpliwość jest cnotą

Wiem, że podejmując jakikolwiek wysiłek oczekujemy nagrody w postaci efektów. Jest to zupełnie naturalne i zrozumiałe i ma nie tylko funkcję nagrody za wysiłek włożony w naszą pracę, ale także ma na celu zmotywowanie nas do kontynuowania naszych działań. W przypadku pracy nad zmianą utrwalonych nawyków trzeba sobie jednak uświadomić, że nasze oddziaływania muszą być zarówno systematyczne jak i długoterminowe. Nie oszukujmy się – porównując terapię miofunkcjonalną do biegu – będziemy uczestniczyć w maratonie, a nie w sprincie. Dlatego ważne jest, aby wypracować podstawy dobrych nawyków, a następnie wspólnie z logopedą opracować strategie pozwalające je utrwalać na co dzień.

Zanim pojawi się problem czyli kilka słów o profilaktyce


Wiemy już gdzie zgłosić się po pomoc gdy zauważamy niewłaściwy tor oddechowy i nieprawidłowe nawyki. Jeśli problem Was nie dotyczy, lub dotyczy tylko incydentalnie (np. po przebytej infekcji dziecko przez jakiś czas oddycha buzią) warto zadbać o profilaktykę i stosować się do kilku prostych zasad:

  • oddychaj nosem – to najbardziej naturalny sposób oddychania!

  • zadbaj o dobrą dietę – dobrą z punktu widzenia logopedy. W codziennej diecie dziecka powinny znaleźć się pokarmy twarde, wymagające żucia i gryzienia. To naturalne ćwiczenia mięśni mimicznych!

  • unikaj używania smoczka, a jeśli już go macie ogranicz do minimum jego ssanie. Zbyt długie ssanie smoczka może skutkować nawykiem otwartej buzi po zrezygnowaniu z używania tego akcesoria!

  • prawidłowe nawyki związane z jedzeniem i piciem – podczas żucia i gryzienia buzi powinna być zamknięta!

  • Ruch to zdrowie! - wzmacnia wszystkie mięśnie, te posturalne również! A im sprawniejsze i silniejsze mięśnie, tym sprawniejsze w działaniu!

  • kontroluj sposób w jaki oddycha Twoje dziecko, w przypadku infekcji zadbaj o jak najczęstsze wydmuchiwanie nosa celem uzyskania jego pełnej drożności,

  • po każdej infekcji monitoruj czy oddychanie buzią nie przeradza się w nawyk.

Dbając o prawidłowe nawyki na co dzień niwelujemy szansę na rozwinięcie się problemu otwartej buzi i zapewniamy sobie szybszy powrót do prawidłowego funkcjonowania po każdej infekcji.

Dlaczego warto zadbać o zamkniętą buzię?


Permanentnie otwarta buzia to szereg różnych konsekwencji:

  • zmiany w budowie, funkcjonowaniu i wyglądzie twarzoczaszki („gapiowaty” wyraz twarzy, wydłużona twarz o zaburzonych proporcjach, zwężone podniebienie, wady zgryzu, wady wymowy),

  • nadmierne ślinienie się, od objawów w postaci gromadzenia się śliny w kącikach ust, aż do sytuacji w której ślina ścieka po brodzie i konieczne jest używanie śliniaków zabezpieczających odzież przed przemoczeniem,

  • bezdechy senne, chrapanie,

  • częstsze infekcje - w naszym nosie zlokalizowane są m.in rzęski odpowiedzialne za filtrowanie powietrza i komórki odpowiedzialne za jego nawilżenie. To także miejsce, w którym wdychane powietrze się nagrzewa. Jeśli do płuc dostaje się powietrze zbyt suche, zimne lub za gorące, organizm może na to odpowiedzieć takimi reakcjami jak kaszel, nadmiar wydzieliny w nosie czy właśnie infekcja.

  • permanentne niedotlenienie - oddychanie torem ustnym w nocy może powodować zaburzenia w poziomie tlenu i dwutlenku węgla we krwi. Kiedy nasz mózg jest niedotleniony pracuje wolniej i mniej skutecznie co może objawiać się trudnościami w koncentracji i uczeniu się. Takie dzieci mogą również szybciej się męczyć, mieć ograniczony apetyt czy też wykazywać cechy nadpobudliwości w swoim zachowaniu.

Jeśli po przeczytaniu tego artykułu czujesz, że temat otwartej buzi dotyczy Twojego dziecka nie zwlekaj z działaniem. Im dłużej trwa problem, tym większe prawdopodobieństwo, że przekształci się w nieprawidłowy nawyk, który będzie trudny do wyeliminowania. Otwarta buzia to kwestie zarówno zdrowotne jak i estetyczne. Zadbaj o to, aby Twoje dziecko nie miało problemów w żadnym z tych obszarów.


Sabina Baranowska

neurologpeda



Bibliografia:

  1. "Zamknij usta. Podręcznik oddychania metodą Butejki", Patrick McKeown.

  2. "Kto ma nosa do zdrowia? Jak oddychać, mieć proste zęby i prawidłowo rozwiniętą twarz, czyli połączenie metody Butejki i ortotropii", Patrick McKeown.

  3. "Dyslalia obwodowa. Diagnoza i terapia wybranych form zaburzeń", Danuta Pluta-Wojciechowska.

  4. "Zaburzenia czynności prymarnych i artykulacji. Podstawy postępowania logopedycznego", Danuta Pluta-Wojciechowska.




bottom of page